sobota, 16 marca 2013

Rozdział 1 cz II

    Otworzyłam drzwi. Zapach papierosów unosił się po całym pomieszczeniu i nie mogłam oddychać. Podeszłam do baru. 
- Cześć Derek!- zawołałam do dużego, czarnego mężczyzny stojącego za ladą.
- Hej młoda! Co u ciebie słychać? Dawno cię nie widziałem w tych stronach. Czyżbyś zaczęła głodować?- uśmiechnął się i puścił do mnie oko. Odpowiedziałam mu bladym uśmiechem.
- Jest Suzy?- zapytałam obojętnym głosem.
- Powinna być na górze. Ostatnio dorwała znowu jakiegoś bogatego dzieciaka. Ta to ma talent, co nie?- pokiwałam głową i odeszłam.
    Zapukałam do drzwi z napisem "Wchodzisz na własną odpowiedzialność". Nikt mi nie odpowiedział, więc weszłam do środka. Tutaj odór tytoniu był jeszcze gorszy niż na dole. Wszędzie rozwalone ubrania, odchodząca biała farba ze ścian, biały proszek na biurku.
- Wstawaj ćwoku!- krzyknęłam specjalnie bardzo głośno.
- Weź się Olga zamknij! Łeb mnie strasznie napierdala!- Suzy zakryła poduszką głowę, lecz po chwili wstała. Szczerze, wyglądała strasznie. Jej długie, złotobrązowe włosy sterczały jej śmiesznie we wszystkie strony. Na dodatek przed zaśnięciem nie zmyła makijażu. Oto miałam przed sobą ludzkie zombie w koszulce AC/DC - Wiesz, która godzina?
- Około dziewiątej - położyłam się na łóżku.
- Derek na dole?
- Tak. Co to za nowego ostatnio złapałaś?- ziewnęła, związała włosy w kucyk i zaczęła:
- Nazywa się Thomas i ma 18 lat. Rodzice są znanymi lekarzami, więc chłopakowi niczego nie brakuje. No wiesz, rozpuszczony, szukający wrażeń. Nic nowego. Poznałam go na ostatniej imprezie i od tamtej pory sprzedaję mu trochę tabletek- odpowiedziała z obojętnością w głosie.
- Uzależnił się?
- Na razie dla niego to tylko zabawa, ale wiesz co będzie dalej - zamyśliła się na chwilę - Przychodzisz dzisiaj wieczorem? Kolega Dereka ma mieć coś nowego do zaoferowania- uśmiechnęła się chytrze. 
- Muszę zdobyć trochę kasy. Mam nadzieję, że dzisiaj ojciec będzie w domu to może coś od niego wyciągnę, a teraz muszę lecieć do szkoły. Może zdążę na dwie ostatnie godziny - wstałam i zeszłam po schodach na dół. Kiwnęłam głową do czarnego znajomego i wyszłam. Zaciagnęłam się świeżym powietrzem i skierowałam w stronę szkoły ...






Notatka od autora     
__________________________________
Witam wszystkich na tym blogu! 
Teraz trochę dłużej, ale i tak krótko ;D
I jak wam się podoba? Co myślicie o Suzy?
Zostawcie swoje opinie w komentarzach ; )
Nowe rozdziały będą się pojawiały prawdopodobnie raz w tygodniu, najczęściej w sobotę lub niedzielę.
Pozdrawiam.


8 komentarzy:

  1. no no no czekałam i sie doczekałam ale dalej mi mało pisz szybko następny :** super http://wioletta-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedna wada, którą wyłapałam i sama miała z nią problem. :) W trzech ostatnich zdaniach występuje ten sam spójnik- i. Popracuj nad tym :)
    Poza tym jestem zachwycona, uwielbiam Twoje pomysły i sposób pisania. Świetne! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam jak zwykle na ciąg dalszy? A co z tym chłopakiem, który ją uratował kiedy chciała skoczyć z mostu?

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniej dialogów, a więcej opisów. :)
    Błędów nie wyłapałam, ale pewnie jakieś są. xd
    Wygląd mi się podoba. Lubię takie przejrzyste szablony.
    Treść jest ok.
    the--end-of-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. No ciekawie, ciekawie. Mam nadzieję, że następnym razem będzie dłuższe (chociaż lubię krótkie opowiadania, to jest jedyna wada która mam do tego bloga :) Jeśli chodzi o bohaterke, to uwielbiam takie buntownicze charakterki.

    Pozdrawiam i życzę dalszej weny oraz sukcesów. :)

    Zapraszam do mnie:
    http://thelastofthetears.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń